Spółdzielnia to miesiącami na niskim wolumenie spychala kurs przy aprobacie zarządu. Wystarczyło 100tys zl żeby podbić kurs o 20%. Nikt tutaj nie sprzedaje i nie sprzedawał, nawet jakby chciał to nie sprzedawał bo nie było komu, dzienne obroty 30tys? Co to, kieszonkowe? I wlasnie to spółdzielnia, ta mityczna spółdzielnia wykorzystywała. Taki M. Potepa musiałby cały kwartał wychodzić żeby sprzedać swój pakiet, vos wisi w powietrzu, a dzisiejszy podbitka może wskazywać, że czas się kończy lub przesadzili ze spadkami.