To się zgadza. Polska giełda jest specyficzna i wyjątkowo trzeba pilnować emocji i inwestować z rozumem.
Gwałtowny spadek kursu poly jest tego doskonałym przykładem :) Ci słabsi opuścili pociąg przed odjazdem tracąc pewnie z 15-25% ale ktoś gruby kto zgarnął ich akcje w niedługim czasie zarobi trochę grosza :) ja się o poly nie boję bo widzę jaki postęp spółka robi odkąd Pan Mateusz został prezesem, widzę jego poświęcenie, zaangażowanie i wiedzę! Ja zostaje. Co prawda moje główne zakupy robiłem przy kursie 2,19-2,50 ale jeszcze dzięki trollowac dobrałem jeszcze trochę akcji przy 3,80 i wcale nie boję się zostać na dłużej :)