Eh, ja tu wchodze tak z sentymentu. Straciłem na tej spólce, główny akcjonariusz postanowił pobawić sie na niekożyść małych, to było bardzo nieładne i nie ufam mu więcej. Voodz miał niestety rację ale ja za późno się ewakuowałem.
Ludzie, współczuję wam bo tu przyszłośc więcej niż niepewna.