Nie ważne kto z kogo tylko kto traci, a kto zarabia.
Jak ktoś jest w plecy bo kupił po 4,2 to przykro mi ale to była jego decyzja.
A jak ktoś sprzedał i czeka aby odkupić po 3,7 aby wykręcić kolejne kółko to kogo obchodzi czy mu się uda czy też nie.
Każdy patrzy na siebie i swoje.
Więc jakie ma dla ciebie znaczenie co tam u Lacha słychać i z kogo się śmieje?