Myślę, że jeżeli cena poniżej 1.45 będzie się nadal utrzymywać, to niewielu zdecyduje się zapisać na nowe akcje, skoro na rynku będą mogli kupić taniej. Gdyby tak do 17 marca wyczyścić stronę S do poziomu 1.7-1.8 to wtedy emisja ma dla wszystkich mniejszościowych jakiś sens. W przeciwnym razie lepiej ją sądownie zablokować. Czasu jeszcze trochę jest a i opory na tych poziomach wydają się być niewielkie. Chyba że będą walić z ukrycia, to wtedy wszystko będzie jasne.