ale trzeba być bezgranicznie zaślepionym fanatykiem inwestorem jak komentarz realnie oceniajacy sytuacje spółki oraz sentyment opisujecie jako oczernianie.
to jak nazwac trend spadkowy, który nie reaguje wzrostowo na ŻADNE komunikaty ze społki?
ani na podkupowanie przez insiderów, ani na wyniki, ani na wyroki różnych sądów i organów UE, SN itd?
Od kiedy pozwolenie na wypowiadanie sie o spółce maja wyłącznie załadowani w akcje i to najlepiej ze stratą?