To nie jest tak, że automatycznie te 7% akcji trafi na rynek. Zakładam, że rozdrobnienie w tym programie będzie bardzo duże, bo każdy pracownik weźmie akcje za darmo. Dlatego nie oczekuje po 12 miesiącach masowego sypania. Uwzględnię ewentualne spadki w swoich planach, skorzystam z okazji i chętnie dokupię.
Poza tym Przewięźlikowski wie, że te 25% swojego pakieru które oddaje za free odrobi przy wzroście ceny akcji które nadal posiada (wystarczy wzrost do 92 złotych). Zakładam że ten Pan wie co robi i jednak działa jak wytrawny inwestor, a nie św. Mikołaj. Długoterminowo on również będzie do przodu, tak jak każdy akcjonariusz.