No i samo "ryzyko".
Na ten moment przy KPO limity finansowe są mocno drugorzędne. Nikt - normalny - nie zaryzykuje zakupu produktu o niewiadomej jakości za kilka/kilkanaście milionów. Dlatego też przetargi są też póki co bardzko konkretnie formułowane pod konkretny sprzęt i dlatego też bardzo często jest jedna oferta.