Jak bardzo trzeba mieć popaprane w mózgownicy, żeby pisać farmazony o jakiś kozach??? Czy Wy naprawdę nie macie już żadnych tematów dotyczących stricte samej spółki???
Jak macie problemy psychiczne, to zwróćcie się do "Lekarza", on ma kontakty do Choroszczy i na pewno od serca Wam przepisze stosowne leki.