Leszczykiem to siebie nazywaj z kapitałem kilku klocków. Nie wiesz jaką mam średnią ani ile mam akcji, ale pięknie się odkryłeś sam Haha. inwestorów dzielę na dwie grupy - poważnych i niepoważnych, ciebie zaliczam do tej drugiej grupy. Dla ciebie kilka stówek albo klocków jest szczytem szczęścia i myślisz, że jesteś kozak wciskając bajeczki jak cwaniaczek na forum bankiera. Tutaj spółka jeszcze jest przed znacznie większymi wzrostami, a ty się możesz co najwyżej taplać dalej w swoich wpisach.