Scenariusz się realizuje: dołek w grudniu, co było spowodowane optymalizacjami podatkowymi, potem powolne odrabianie przy małych obrotach (przy podobnych obrotach był spadek). Miejmy nadzieję, że większe obroty pojawią się przy wyższych wycenach kilku złotowych i nowych komunikatach spółki.
To jest spółka o której warto zapomnieć i wrócić za 2-3 lata, a będzie się to opłaciło. W tej chwili niewiele jeszcze tak wiadomo, czekamy na konkrety.