Dnia 2020-08-12 o godz. 20:05 ~ppp napisał(a):
> Niestety jeśli szczytem ambicji jest sprzedać na samym starcie wzrostów z zyskiem 5% przerywając je ii osrać całą resztę inwestorów, chełpiąc się tym jeszcze, a szczytem rozsądku jest sprzedać z 15% stratą to faktycznie mamy nową erę - kilk and cash and more kopas w dupas for al other people.
> Dziś pół dnia grałem na kursie Exol, ale ciągle "mądrzejszy" sypał - możecie sobie sprawdzić kurs w połowie dnia dałem za wygraną bo kopać się z koniem to bezsens.
Tak sprzedali "na samym starcie wzrostów" Nosz rukwa ćam nie ma to jak być naganiaczem i nie raczyć zauważyć, że spada i nie dlatego, że sprzedają, a przede wszystkim dlatego, że ci co nie dali się obciąć jak barany przy samej skórze nie chcą po prostu kupować. Wczoraj ponad 16% a dzisiaj ponad 7% W dwa dni gdy według obłąkanych naganiaczy miało rosnąć spadło o niespełna 24% Tylko giełdowy (eu)geniusz który nie wie co to cięcie strat czy realizacja zysków napisać mógłby w tej sytuacji coś takiego.
Masz rukwa chłopie pojęcie o giełdzie i jej podstawach funkcjonowania jak świnia o gwiazdach na nieboskłonie. Zagraj sobie lepiej w lotka będziesz miał większą przynajmniej satysfakcję gdy kulki też nie posłuchają twych naganiackich rad ale też nie napiszą co o nich sądzą. Nie będziesz też musiał się na nich wyżywał bredząc coś o ich ambicji i szczycie ich rozsądku. Nie wiem tylko czy nie nazwiesz ich koniem z którym rzekomo kopać się nie lubisz :-)))) bo ten inaczej niż ty śmie postrzegać to co ty szyderczo określasz bezsensem.
Większoość nie jest rozsądna i wyszła gdy kurs oscylował wokół szczytu. Ty jesteś świadomym "inwestorem" bo tkwisz po uszy w bagnie i dalej raczysz naganiać. Jest w tym coś logiczne? A może ja się nadal mylę i rzeczywiście coś wzrasta jak raczysz powyżej twierdzić?