Zgadza się, 10% nie bierze się z niczego - dzień na wzrost kiedy większość inwestorów wypoczywa też nie bez znaczenia, gdyby to była normalna sesja w tygodniu, kurs urósłby 15-20%.
Francuzi też nie zainwestowali kilku baniek dla fanu - tu szykuje się grubsza umowa.