Nikt ci niczego nie ukradł. Byłeś współwłaścicielem banku. Specificznego podmiotu funkcjonującego wedle konkretnych prawnych regulacji. Gdy bank nie spełnia konkretnych norm kapitałowych, to właściciel powinien go dokapitalizować. Właściciele tego nie zrobili, więc regulator (ociągając się latami swoją drogą) wykonał to co powinien dawno zrobić. Właściciele niestety ponieśli straty, ale takie jest ryzyko prowadzenia tak bardzo regulowanego biznesu, gdzie liczy się też "interes społeczny", a tu nie było widać perspektyw na to, aby bank wyszedł na prostą. No to ochroniono jego klientów kosztem właścicieli.
PRoste.