Re: wyszedłem właśnie z PKO po 27.00, i jak to mówił Rothschild ...

Słuchaj ŚWIADOMY, miałem Cię za mądrzejszego.

Wers nie istnieje ! Jest postacią wyimaginowaną. Fantazją mojego umysłu. To zwykły szczeniak, któremu się nudzi i pisze coś pod ławką. Jak wymyśli jakąś spekulacje i mu się "uda" to jest Bogiem na tym forum, a jak mu się nie uda - to hejt się na niego leje strumieniami (byłeś na forum, to wiesz ).

Ktoś taki jak wers faktycznie nie istnieje ! Nie ma go. Widziałeś go kiedyś? Rozmawiales z nim kiedyś?
Może to jest w ogóle kobieta.... A dlaczego nie? No dlaczego?

Serio, będziesz wydawał swoje ciężko zarobione pieniądze, na pomysły kolesi z tego forum?

(Sorry Reznor, że posłużę się Twoim przykladem, ale muszę - nie traktuj tego proszę osobiście, z góry Cię za to przepraszam)

Posłuchaj Świadomy, w sumie to od stycznia tego roku wyimaginowany kolega Reznor, namawiał mnie m.in. na spółki:

Ciech - byl po 40 zl wówczas :).
Forevern - byl po 12 zl wówczas
Boruta- była po 1.6 wówczas
Itl - byl po 2.4
Livechat - byl po 50
Carbon - byl po 40

Sprawdź sobie po ile są dzisiaj. (Masz sprawdzić Świadomy!)

Żeby byla jasność, sam go pytałem na czym siedzi, co ma w portfelu i co warto kupić. Zawsze serdecznie i zgodnie ze swoją wiedzą odpowiadał....
A co ja z tego zrozumiałem, jak to przetrawilem, co kupiłem a co nie, było już było tylko MOJĄ sprawą.

Od tamtego czasu Reznor, prawdopodobnie siedział w stracie na ciechu, lub uśrednil w dół i wywalił. Potem dobrał, albo odebrał cały pakiet po ok 31. Potem trzymał w stracie jak Ciech był po 25, a teraz wywalił nawet nie wiem po ile, gdy wszyscy zaczęli uciekać po raporcie.

Chodzi mi o to, że czytając forum nie nadążysz za pomysłami, decyzjami osób tu rozmawiajacych. Rozumiesz? My z resztą często piszemy długo po fakcie, że coś sprzedaliśmy albo kupiliśmy.
Uśredniamy w dół, dokupujemy, sprzedajemy w sekundę(!) żeby ciąć stratē.......Strategie zmieniają się non stop, bo taki jest rynek !

Ja tak naprawdę nie wiem co Reznor robi... bo niby jak mam to sprawdzić? Nie wiem ile uwalił na ciechu. A może nic, bo wyskakiwał kiedy trzeba? Chodzi mi o to, że spekulacja jest szybka, trudna i wymaga strategii - w zasadzie codziennie nowej. To nie jest siedzenie na varsav przez rok i czekanie na raport....

Stratami też dzielimy się z opinią publiczną dużo rzadziej niż zyskami, nie zauważyłeś? Jak wyciągnę z PKO 40proc po pół roku, to zakładam specjalny wątek, a jak na 4Mass mam stratę 30 proc to jakoś o tym nie wspominam :))).

To forum to wycinek z rzeczywistości mojej spekulacji, strzęp nie oddający obrazu sytuacji, jakiś odprysk wszystkiego co robię i myślę o rynku. Miejsce gdzie trochę zaleczam trejdingową samotność, przestrzeń z której zaraz wyjdę i wrócę jak będę miał ochotę, albo i nie.....A Ty zostaniesz z zakupami, które dla Ciebie wymyśliłem.

Ugieły mi się dziś nogi na zdanie "zaufałem Wersowi...".... ech kolego, bądź świadomy.