Nie odpowiedzą ci na to pytanie w ogóle. Musisz jechać na zgromadzenie i tam je zadać, wtedy mają obowiązek odpowiedzieć. Teraz twojego maila (albo list) wrzucą do kosza. Żeby zdjąć spółkę z giełdy muszą zwołać zgromadzenie i tam można zadać pytania.
Inna sprawa, że każda odpowiedź będzie ogólnikowa, że cena jest godziwa itp. Zobacz sobie jak to na MOJu wyglądało.