Ten kredyt to było ryzyko najwyższej bym spłacił w 3 lata jak by giełda w marcu nie odbiła. Ale byłem pewien że odbije.
Śmieszne było to że ludzie do banku chodzili wypłacać oszczędności i kupować makaron w Biedronce i papier toaletowy zapas na 3 lata a ja po kredyt na akcje.
Nawet miałem makarony sa ale najwięcej wpadło z Biomaxima.
Do juterka niedługo się okaże co to za gra