Moze jak wiesio ostatecznie przegra to starcie w sądzie, to będzie musił się podzileic tym zyskiem?
Znowu trzeba czekać znowu rok, dwa na prawomocny wyrok. Za pewnie max 2 lata się dowiemy, co wiesio będzie musiał zrobić.
Lata lecą, wiesio o kolejny rok, dwa starszy, może też odpusci w tym męczeniu. Wuj wie.
Chyba się tego nie spodziewał. Wiadomo apelacja jeśli do niej dojdzie może zmienić wyrok, ale pstryczka dostał.
On nas nie trawi i my go nie trawimy.
Taka to filozofia grecka.
To pierwszy taki wyrok, oby apelacja go podtrzymała.
Zamisat espi o rozpoczeciu skupu dostaliśmy wyrok o uchyleniu uchawały.
Cyrk cały czas ewluuje.