Miałem tą spółkę w obserwowanych, ale niestety przez spekułę na obserwowaniu tylko się skończyło.
I na tym cały patent polega.
Tak skołować ulicę, żeby nawet jak wierzy w spółkę, zastanawiała się czy warto wejść.
Żeby mieć jakąkolwiek szansę z cwaniakami trzeba myśleć, a nie dać się wodzić za nos, jak barany na łące.
Manipulacja w tych czasach to potęga, nie tylko na bananowej.