byłem ostatnio w swoim biurze makleskim,prosiłem maklera ,żeby zebrać ludzi np z trójmiasta-którzy maja westę i wytosować zapytania po przez biuro oficjalnie,,,zrobił oczy,i zaczął kręcić ,teraz młodzież króluje na stołkach w biurach i jak jestem to cały czas mi wykresy pokazują,,i tak w kółko,,jak nosisz pieniądze na inwestycje to wszyscy mili ale żeby coś pomóc to nie ma komu,,,,