Wypowiedzi lidera agrounii należy traktować z przymróżeniem oka, czytałem ten i inne artykuły w tym temacie jeszcze przed informacją o zgodnie Brukseli na dopłaty, oskarżenia o jakieś skłócenie komisarza Wojciechowskiego z Polskim rządem były niedorzeczne, wręcz, z niewielką dozą dobrej woli można było odnieść wrażenie, że dopłaty są pewne, jest cicha zgoda czy sugestia odpowiednich instytucji UE na dopłaty pod warunkiem powołania się we wniosku na przepisy dotyczące zwalczania skutków wojny na Ukrainie a nie skutków pandemii bo taka furtka prawna otwarła się tuż po złożeniu pierwszego wniosku do KE i wybuchu wojny.
Poza tym, skoro teraz jest najlepszy moment i teraz jest zgoda na dopłaty, tym bardziej powinien być skumulowany boom zakupowy, zwłaszcza, że dopłaty dotyczą zakupów do 15 maja tj niecały miesiąc więc wszyscy ci, którzy posłuchali tego nieszczęsnego lidera Agrounii zamiast słuchać Wojciechowskiego i nie nabyli nawozów wcześniej, muszą się teraz pospieszyć bo 4mld dla nich w prezencie drogą nie chodzi a taniej prędko nie będzie.