Jakoś w sposób nienaturalny się viceprezes finansowy "zahedżował" , lepiej wyglądałoby żeby zobowiązania denominowane w walucie zostały jednak przeliczone w sprawozdaniu na dzień 31.12. Tak to nie bardzo wiadomo jaki jest ich poziom. Inne spółki tak wykazują, ale cóż "nie odzwierciedlałoby to faktycznej sytuacji spółki". I jeszcze to badziewia nierentowne. Fuujjj.