mnie też tak wychodzi, od dłuższego czasu widze ze jest podbieranie na popycie, do tej pory był problem z podażą ale teraz wobec dobrych wieści oraz przemielenia tych co chcieli zbyć już mieli okazję, zaczyna być przewaga tych co wiedzą co tu sie świeci i zwyczajnie zwietrzyli okazję więc podgryzają.
podgryzam i ja, zanim stado się napędzi a mięso zdrożeje ponad 2.xx