Ja nie naganiam, naganiali tamci co parę lat temu wieszczyli że będzie tu 300 i wybicie ze spodka. Wówczas kurs mennicy podążał mniej wiecej za kursem złota. Odkąd nastąpił konflikt w zarządzie to kursy rozjechały się każdy w przeciwną stronę. Szkoda że ten konflikt powstał. Kto by takie sprawy przewidział lub brał pod uwagę. A to że coś obiecali a słowa nie dotrzymali to jest to nagminna praktyka i po prostu nie można ufać żadnym prezesom... Nawet zbiorowy wniosek nic nie pomoże, bo to literacka fikcja (sprawdz co się działo na mercator, kernel i innych spółkach i czy tam ktoś został ukarany).