Wartość „nieruchomości inwestycyjnych” to 7,40/ akcję. Spółka pieniądze ze zbycia nieruchomości przeznaczy pewnie na dywidendę, bo taki zwyczaj maja właściciele. Ostatnie dwa lata pozwoliły na takie zyski, ze spółka pozbyła się właściwe dlugu odsetkowego ( jeden kredyt na 5m ) a zatem obecny wzrost stop procentowych nie wpłynie mocno negatywnie na wynik finansowy.
Niestety na naszej giełdzie trudno o kapitał długoterminowy ( długoterminowo trzyma się zwykle akcje, które sa na minusie ) i dlatego takie akcje leza nisko wyceniane a ruch na nich odbywa się zwykle w okresie gwałtownego zainteresowania sektorem. A kiedy zainteresowanie mija, ceny akcji spadają najpierw gwałtownie a później opadają pod swoim ciężarem. I wtedy ten, który ma pieniądze i dłuższy horyzont inwestycyjny może je skupować za pol darmo.
Szkoda tylko, ze sam zarząd nie myśli o skupie akcji własnych. Wtedy można by liczyć, ze poniżej pewnego poziomu akcje nie spadałyby. A zostałyby zebrane od tych, którzy nie chcą ich trzymać dłużej albo nagle znaleźli się w sytuacji, ze coś musza sprzedać. Mieliśmy ostatnio tak, ze spore na zwykle obroty pakiety akcji były sprzedawane w okolicach 5zl. Wyglądało to jakby ktoś zmuszony do sprzedania sypał PKC, żeby tylko zamienić posiadane akcje na gotówkę.
W przypadku skupu akcji byłby odbierający na pewnych poziomach.