Chłopie, wyniki są fatalne. Zobacz koszty zarządu i resztę. Bank nieruchomości coraz mniejszy, żadne z obietnic nie są realizowane. Nie ma skupu akcji własnych, Siewierz to domki z drewna, których Polak nie kupi, a już na pewno nie za takie pieniądze. To będzie taka wtopa jakich mało, ale według mnie Moritzowi jest to na rękę bo pod płaszczykiem braku zainteresowania Siewierzem sprzeda wszystko weźmie kasę przez wysokie koszty programów motywacyjnych i zarządu i zamknie biznes. Wiecie w dzisiejszych czasach nie da się przyswoić 100 mln. zł i być bezkarnym. Trzeba się trochę namęczyć by nie iść do pudła jak Plichta.