Jest 100razy lepiej, gdy jest dywidenda, niż gdy jej nie ma i to bez dyskusji.
I to z różnych powodów.
Ale zastanawiam się, ile co poniektórzy z was mają tych akcji, że aż tak osobiście emocjonują się tym tematem?
Za 300 tys. nakupiliście, że aż takie znaczenie mają jakieś obrywy rzędu 3% ? :)))