Akcje dalej wchodzą do woreczka :) a zysk w gotówce rośnie :) ( strata bilansowa na papierze jest naturalna i wszyscy ją mają - acz ja mam mniejszą bo upłynniłem trochę papieru w ostatnim czasie ) Jak zacznie rosnąć to wystawie zlecenia wyżej niż ostatnio i to będzie dodatkowy mój zysk. Ale nie to jest ważne ! najważniejsze jest to jak kurs Asbis w nadchodzącym czasie będzie się miał do światowych indeksów ?. One są już bardzo wysoko ( co nie znaczy że wyżej być nie mogą ) Jeśli korekta nadejdzie to Asbis się nie obroni - nie ma raczej takiej możliwości a obecny kurs jest nisko. Nie ma trigera do wzrostów - zakładając ze indeksy będą rosły ! wyniki sprzedażowe w najblizszym czasie jak piszą inni Koledzy z forum będą słabe - czyli co nam pozostało ? za miesiąc czy dwa obstawiam wzrosty w okolice 25-26 ale do tego czasu słabo to widzę. Każde negatywne info może zwalić kurs o 10 % i to jest minus. Ponadto lepiej czekać na polepszenie sytuacji spółki i dopiero wtedy włożyć swoje nadwyżki finansowe a nie przed możliwym spadkiem notowań. Ja tak to widzę i tak staram się graćna tym papierze. Nikogo nie namawiam ! wręcz odradzam takie kułeczka ! Każdy niech się bawi swoją kasą i nie patrzy się na innych ! dlatego jak jest głośno że ma rosnąć to ja wolę redukować papier a jak głośno że ma spadać to go kupuję. Pod koniec roku następna zaliczka dywidendy - pewnie z 20 centów na akcji :) a do tego czasu jak bessa nas nie ogarnie to liczę na ładne wzrosty 25-30 zł obstawiam a może i nawet 33 zł. Przy bessie spadek nawet do 17 zł.