Uwaga poniżej bzdury dla beki.
Yo, giełda to jungla, gdzie każdy chce króla,
„One Solution” – spółka, co w głowach hula.
Prezes na szczycie, obiecał złote góry,
Ale pod fasadą – kłamstwa, dziury.
Inwestorzy rzucali swój hajs na stół,
Myśleli, że ich portfel wzniesie się jak król.
Wzrosty na wykresie – to tylko złudzenia,
Bo za rogiem czyhały straty bez wytchnienia.
„Kasa leci, fortunę masz tuż-tuż!”
Prezes szczerzył zęby, a w oczach miał kurz.
Lecz tabela pękła, akcje spadły jak kamień,
Z marzeń zostały tylko dym i płomień.
Dziś morał jest prosty: nie wierz w fałszywy blask,
Giełda to teatr, a na scenie gra maska.
Nie rzucaj pieniędzy w iluzji cienia,
Bo możesz zostać w pustce marzeń i złudzenia.