Re: WIG na rekordach a tu spada i spada..i spada, co za gniot

Dnia 2018-02-12 o godz. 07:47 ~Pandora napisał(a):
> Dnia 2018-02-02 o godz. 14:31 ~Gorzelnik napisał(a):
> > Cześć Pandorka - ja dalej polecam Sfinxa i Ranka, tutaj można wrócić ale jak mocniej się skorekci bo teraz to interes podwyższonego ryzyka. Tym bardziej że wyniki za 2017 pewnie nie będą za ciekawe. Na chwilę obecną to na CMR za jakieś 1,3 bym się czaił szybciej niż na Mirkę. Z ciekawostek to PKO ma dywidendę wypłacić grubą wiec pod 50 zł podejdzie zawsze to parę procent na plus takie mnie słuchy doszły. Oczywiście każdy niech robi po swojemu na własną odpowiedzialność. Pozdro
>
> Gorzelnik, miałeś jakąś strategie na przetrwanie "pozornego pęknięcia amerykańskiej bańki"????
>
> patrzyłam na Sinksa, Ranka i najbardziej na PKO, ale na sam koniec za całą kasę jaką mam kupiłam dolary, KGHM i Orlen i trochę PGE, inwestuje jak emeryt a nie spekulant :(((((
>
> MIRka chyba się mocno skorekciła, ciekawe czy znowu będzie tak, że jak wszyscy myślą że spadnie to ona urośnie, czy ty razem jednak spadnie, tu najbardziej przy inwestowaniu zniechęcają małe obroty i krótki arkusz kupna

Pandorko - strategii brak ale i tak właściwie nie padłem na "korekcie".
Już i tak jestem na dołku z Bumem a po uśrednianiu nie mam za bardzo jak się ruszać.
Tak to jest jak się prześpi mega spadki i budzisz się z ręką w nocniku. Na amerykańską korektę Bumech i tak dobrze zareagował chyba już nie miał z czego spadać. Teraz jest gra na zmęczenie przeciwnika.
Ranka i Sfinksa trzymam.
Tak z mojej obserwacji przed kryzysami rośnie złoto jak będzie po 1400 to jest powód do zmartwień. Chyba bym wolał fizycznie złoto kupić niż dolara.
:-)))) Babcia mi mówiła że jak z Dziadkiem przed wojną złoto i dolary zakopali to po wojnie z dolarów tylko pył został a za złoto piekarnie postawili hehe.
Mirki nie tykam jak na razie coś mi się widzi, że ten rok to będzie do przespania.
Pozdro