Ja też znam.
Wracając do negocjacji mister kowal zgadzam się z kolegą że jak obrzydziłeś spółke a masz 500-700k teraz NIKT NIE KUPI TO DOBRE POSUNIEC BRAK KASY I HANDLU ROZWIAZE TWOJ PROBLEM.
I NIE MOW ZE REKI NIE WYCIGNOŁEM NA ZGODE ADROBNE CO ZOSTAŁY TRZYMAJ W DRUGIEJ RECE