No to u nas w biurze już od dawna wiedzą, że jak Sułtany bekną to spółka dostanie parę baniek nagany (do 5 mln, nie więcej), ale sułtanom udziały, które to stracą uprzywilejowanie, zostaną odebrane na poczet długów a spółka, wróć, udziały w spółce zostaną sprzedane i tymi pieniążkami naje się pan skarbówka. Po drodze będzie jeszcze skarga pauliańska i całe Briju trafi do nowego właściciela. Najpewniej powiązanego z PiS. Także ten. Przeanalizujcie w biurze czy nasze biuro dobrze rozkminia.
Ale to tylko przy założeniu, że Ziobro się spisze.