nie widzę przeciwwskazań by sytuacja dzisiaj się nie powtórzyła. Jedno co jest pewne, to to, że większościowy nie sprzedaje :) a z drobnicy ci co mieli sprzedać już to zrobili. To powoduje, że tak naprawdę nie ma chętnych na sprzedaż. A ktoś, jak widać, koniecznie chce mieć więcej papiera.