Dyskutować? z tobą? a o czym?
Chamstwa i prostactwa nie zniosę.
Poza tym powyżej wytkąłem twoje kłamstwo odnośnie negocjacji które trwają choć tak naprawdę nigdy się nie zaczęły, z resztą nie wiadomo bo sam nie możesz się zdecydować. Więc jaki sens ma dyskusja z kłamcami którzy nigdy prawdy nie napiszą?