No cóż chłopie - Esotiq okazało się prozą życia na GPW :)
Nasza wiedza bazowała na tym co mówiło same Esotiq. A mówili o wzrostach sprzedaży i mega planach rozwojowych, choć wiedzieli w grudniu, że sprzedaż w 4 kwartale była słaba. O tym, że zamierzają zamknąć ponad 40 sklepów też zapomnieli powiedzieć. Choć to zrobili "nie pochwalili" się tym w żadnym wywiadzie do dziś i tylko propaganda sukcesu.
Liczyłem też na grubą dywidendę, ale patrząc na stan kasy w kasie to raczej pieśń przeszłości :)
Zaufaliśmy w słowa i wyszło jak zawsze.
Nauczka na przyszłość jest taka, że jak jest zysk trzeba go zrealizować.