1. O "odbiciu lada dzień" trąbicie od listopada. Jest koniec lutego. To się już przestało robić śmieszne, a zaczyna trącać botem. Pogódźcie się z tym - to się nie stanie.
2. Fajny tekst surmackiego. Pod warunkiem, że opłacił już wypłaty i odszkodowania dla pracowników (niedawno kolega z it, który wciąż tam pracuje śmiał się "wypłata? Jaka wypłata? Od października nic nie dostałem"), wyrównał ZUS (bo oczywiście wciąż jest nieopłacony) i zdjął komornika z karku. I pozwy w sądzie o brak wypłat. I fakt, że klienci masowo nie przedłużają umów (fakt).
3. Porównanie do Ubera jest już niemodne. Znudziło mnie po 7 powtórce w 2017roku. Tak realistyczne jak 3złotówka.
Napisałbym więcej, ale po co? Wszyscy wszystko wiedzą, a kumple Surmackiego (czy to z fachowców czy z way2traffic) wciąż będą gadać o "rakiecie".