Zawiodłem się na tobie niko. Myślałem że przedstawisz argumenty za swoją firma. A tu zwykłe naganianie.
Kto chce wyjść to wychodzi. Jak widzisz chętnych nie brakuje.
Ty się martw raczej co zrobisz że swoją firmą. Same straty.
Ty oczywiście wyjdziesz z niej momentalnie bo twój pakiecik jest tyci tyci :)
A większość z nas nawet nie myśli o wyjściu jak narazie. Nie te poziomy.
Za dużo realnych planów do zrealizowania. Powtarzam realnych a nie marzeń!