Zapomniałeś tylko dodać bardzo ważnego szczegółu, iż aby wezwanie się powiodło, akcjonariusze/posiadacze akcji spółki wzywającej MUSZĄ na nie odpowiedzieć, innymi słowy, sprzedać swoje akcje po ustalonejk w wezwaniu cenie.
Tak więc aby wezwanie się powiodło, główni akcjonariusze spółki muszą skupić z rynku sporą część akcji, a to nie zostanie niezauważone i z pewnością spowoduje ruch w interesie (czyt. podłączenie się drobnych) oraz wzrost wartości kursu akcji :)))
Do wycofania spółki z obrotu giełdowego potrzeba uchwały walnego zgromadzenia przegłosowanego większością 4/5 głosów. Dlatego kluczowe jest to, ile walorów wiodący akcjonariusz posiada po rozliczeniu wezwania. Przyjmuje się, że jeśli ma mniej niż 80 proc. ogólnej liczby głosów na WZA toistnieje ryzyko, że mniejszościowi akcjonariusze zablokują jego plany.
Gdy na wezwanie do sprzedaży akcji odpowie większość inwestorów i wzywający przekroczy próg 90 proc., wówczas w ciągu 3 miesięcy od dnia przekroczenia tego pułapu może skorzystać z opcji przymusowego odkupu. Wtedy ci, którzy nie sprzedali papierów, nie mają już wyjścia i muszą to uczynić.