Ku przestrodze :)
Nigdy nie zakładaj, że giełda czegoś nie zrobi. Przeważnie właśnie wtedy to zrobi - na złość.
Zająłem krótką 2308 wczoraj (wszystko na serii Z. Gram starą serią do rozliczenia). Byłem zawiedziony, bo poprzednio miałem długą od 2307 i cały piękny wyciąg (do 2350) poszedł z dymem. Dzisiaj rano (około 10 :)) byliśmy w okolicach 2300, machnąłem ręką i nie ustawiłem TP63 "no bo tak nisko nie zejdą". Około południa ustawiłem zlecenia obrotu, ale zapomniałem o TP, bo zwykle robię to wieczorem albo rano. Zająłem się panicznymi przygotowaniami przedświątecznymi i na wykres spojrzałem ok. 16:30 (trzeba ustawić rolowanie). Jakie było moje zdziwienie gdy zobaczyłem poziom 2252, a przedtem dołek na 2235. Przespałem poziom 2245 gdzie powinno czekać moje TP63. Zamknąłem zaprzęg z ręki po 2253. Umknęło 8 pkt.
Najgorsze, że to nie pierwszy raz odwalam takie lenistwo.
Dwie sprawy:
# Polecam grę na "starej" serii do końca. Zwykle (8/10) wychodzę na tym lepiej, niż gdybym rolował się wcześniej.
# TP i Stopy (nie używam) ustawiać od razu. Nie odkładać na później "bo przecież to tak dalekie poziomy".
!!!!! WESOŁYCH ŚWIĄT I SAMYCH SUKCESÓW (nie tylko na giełdzie) !!!!!