Sam prezes otwarcie przyznał, że nowe testy Roche miały duży wpływ na podjętą decyzję o wstrzymaniu badań. A tu wyznawcy SDS i Sagana, oczywiście zaklinali rzeczywistość :)
W sumie trzeba chwalić prezesa, że nie robił tych badań klinicznych, bo tylko straciliby czas i kasę.