No ja rozumiem że cena ma znaczenie ale nie rozumiem coście na wszystkich forach się mnie czepili. Jeszcze używanie sformułowania "może przeczytasz że zrozumieniem" ma nie obrazić czy zachęcić? Bo widzisz, fakt jest taki że w naszym pięknym języku jest tyle zawiłości że czasem moje zrozumienie kompletnie różni się od twojego zrozumienia, choć oba są słuszne i zrozumiałe do czytającego. Rzecz w tym że każdy ma prawo różne rzeczy pojmować inaczej . Nie zauważyłeś tak prostej i oczywistej sprawy? No to teraz porozmawiajmy o KONSTYTUCJI.