Kupno akcji na GPW oznacza sztab prawnikòw i pròba odzysku zanim zgrilują. Bo akcjonariuszom zostały odcięte drogi wyjścia i tlen.
Masakra!
Jeżeli Jan ma rację, że nie można zaproponować swoich akcji ma mo, że prawnik mòwi, że w takich sytuacjach można stosować umowy cywilnoprawne ( w jaki niby sposòb ludzie podpisywali takie umów jak nie przez skojarzenie kupującego że sprzedającymi?) to wychodzi, że jedyną drogą jest skontaktowanie się novagiełda, no bo oni mają system transakcyjny, ktòry kojarzy kupujących że sprzedającymi.
Na pewno nie dam się tutaj spalić żywcem. Dlatego zapytam wszędzie gdzie to możliwe.
Najpierw w KNF i BM.