Nie ma upadłości lecz nie ma również dokumentów ani pieniędzy na działalność a jeśli nie ma robót na koncesjach to Kazachstan może je odebrać i po balu? Chyba że są a my nic nie wiemy? Ten PAM obiecał że znajdzie inwestora który kupi akcje lecz czy nie łatwiej ewentualnemu zainteresowanemu koncesjami zaczekać na ich ponowną sprzedaż przez rząd kazachstanu a nie drożej od petrolinvestu? Z tego co było pisane to koncesja/koncesje były kupione za 100mln$? przed czy po szacunkach macdonalda? Nic nie wiem tylko gdybam.