jak drobni się męczą. Można potem ładnie i szybko wracać do wyceny godziwej. Na tych spółkach kupuje się przyszłość, ale trzeba to "umić" Mamy obecnie dobry moment. Trzeba było czekać od samego debiutu. Wiem, nie zawsze takie prezenty rynek robi, ale jak już zrobi to trzeba korzystać, a nie dobijać samego siebie. Małymi "pakiecikami" można ładnie spychać i wymuszać sprzedaż.