Prezes mówił ze wzięli udział w trzech przetargach. W jednym maja najniższa cenę i czekają na podpisanie umowy (zmiana terminu składania ofert). Pytanie czy zawsze najniższa cena wygrywa i czy jest to już pewniak oraz co z pozostałymi dwoma? Póki co pisane palcem na wodzie ale lepiej mieć papier jak pójdzie oficjalne info