Aaaa... I jeszcze jedno:
Kilka lat temu Fesenko kupował za żywą gotówkę po 200,- zł nie po to aby po kilku latach sprzedawać za taką samą cenę ale z odpowiednią / wielokrotną przebitką. To kwestia czasu. Najpierw kilka spraw musi być jeszcze wyczyszczonych w spółce, ot chociażby taki jak kredyt CHF, hipoteka na Rezydencji Naruszewicza, itd.