A wracając do giełdy, dziwnie się tak jakoś składa, że tego typu problemy np. z odzyskaniem należności, procesami sądowymi w których jest się stroną pozywającą, itp. dotykają spółek które mają delikatnie mówiąc problemy. Dobre, rosnące i dające akcjonariuszom zarobić, jakoś nie włóczą się po sądach, nie angażują prawników, nie wprowadzają zamętu i spekulacji wśród posiadaczy. Dziwna przypadłość.