Po pierwsze: wyniki będą najwcześniej w poniedziałek (spółka nie podaje wyników przed dziesiątym każdego miesiąca - przynajmniej ja sobie takich przypadków nie przypominam)
Po drugie: w wartościach bezwzględnych wyniki będą słabe. Dwa dni w marcu wypadły z uwagi na świetą (zamkniete sklepy) a i piatek oraz sobote przed tymi dniami też trzebaczęściowo spisać na straty. Tak wiec jak szacował to prezes Bytomia efekt świąt w marcu dał -15% jeżeli chodzi o przychody. Jeżeli więc wyniki za marzec w spółce będą tylko trochę gorsze niż rok temu (-3-5%) to nie będzie źle. A dobrze będzie jak nie będa gorsze niż rok temu. Boję się jednak, iż spadek będzie granicach dwucyfrowych.