No i masz swoje nadzieje na dzisiejszy "plus"...
Fap, fap, fap, fap....
Perełka, brak oporów, świat szaleje na punkcie chińskich-tandetnych telefoników....
Obyście, onaniści, mieli rację! Sam mam tych wspaniałych papierow za ponad 100 tysi i czekam na rozsądną cenę. Ale bez taniej histerii!