Re: W końcu...

nie mam nic do tego, że ktoś dalej czeka... Okej. Mi po prostu za dużo okazji przeleciało koło nosa, właśnie dlatego, bo czekałem. Teraz wiem, że czekałem raczej na cud, niż przemyślane, ekonomiczne działania, a Boga w to mieszać nie będę :p

Żadnych komunikatów i wyciągnięcia ręki w stronę akcjonariuszy. Jedyne co można teraz przeczytać to:


"Zarząd spółki Polwax S.A. niniejszym informuje, że dokonał analizy i oceny wpływu COVID-19 na działalność Emitenta i spodziewa się, iż istnieje ryzyko, że skutki epidemii mogą mieć wpływ na przyszłe wyniki i działalność Spółki.
- 1. Ryzyko zawieszenia działalności przez dostawców surowców Spółki, co może skutkować niewykonaniem przez Spółkę kontraktu zniczowego.
- 2. Ryzyko związane z redukcją pracowników wynikającą z kwarantanny albo z zarażenia, powodując znaczne ograniczenie produkcji.
- 3. Ryzyko zamknięcia granic dla przepływu towarów nie tylko w ramach UE ale również poza obszarem Unii Europejskiej, głównie wschodniej granicy Polski.
- 4. Ryzyko zmienności notowań surowców.
- 5. Ryzyko związane z utratą płynności wynikające z możliwym ograniczeniem dostępu do finansowania oraz braku regulowania należności.

(Są jeszcze inne punkty)

Z uwagi na dynamicznie zmieniające się okoliczności, sytuację prawną oraz regulacje rządów państw związane z rozprzestrzenianiem się epidemii, Spółka nie jest w stanie na moment publikacji niniejszego raportu w precyzyjny sposób oszacować rozmiaru jej wpływu na sytuację operacyjną i finansową Spółki."

Czyli podsumowując: non stop ryzyko, ryzyko, no i np. coś nowego... ryzyko :) jeżeli tak wyglądać ma dobra inwestycja to...

Tym którzy zostają życzę spokoju, ponieważ przyda się pewnie na dłuuugo, a sam otwarcie przyznaję, mam dosyć i spadam.


PS.
Jeżeli przez tyle czasu nie było prospektu, zastanówcie się, co będzie teraz.
Sam mam pewne przemyślenia.

Może np jeszcze dłuższa przerwa...
No w końcu koronawirus to nie nasza wina...
Mamy teraz ważniejsze rzeczy na głowie...
Wpierw musimy uporać się ze wszystkimi stratami, wszystko policzyć, pomyśleć itp itd...

Jedno trzeba im przyznać.
Makaron na uszy nawijają wybornie.